"Żywy pomnik" Jana Pawła II
W 31 marca 2006 - w przeddzień pierwszej rocznicy śmierci Papieża Jana Pawła II - podpisano w obecności mecenas Ewy Walasik akt notarialny przekazujący przez starostę Waldemara Marka Palucha budynku po starym szpitalu przy ul. Focha, w którym Akcja Katolicka prowadzić będzie hospicjum.
To urzeczywistnienie idei Jana Pawła II budowy żywych pomników, które służyć będą osobom potrzebującym, cierpiącym, słowem całej społeczności - powiedział starosta. - Rada Powiatu Ostrowieckiego przekazała na ten cel budynek, który wymaga sporych nakładów inwestycyjnych i modernizacyjnych. Ze swej strony deklaruję, że samorząd powiatowy będzie wspomagał te wysiłki. Głęboko wierzę w to, że do akcji przyłączą się także inne samorządy, funkcjonujące na terenie naszego powiatu.
W uroczystości udział wzięli: biskup senior diecezji sandomierskiej Marian Zimałek, ksiądz prałat Tadeusz Lutkowski, posłowie na sejm RP: Zbigniew Pacelt i Jarosław Rusiecki, wicewojewoda Lech Janiszewski, Ewa Gonciarz - szefowa Oddziału Zarządzania Służbą Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego, przedstawiciele powiatu ostrowieckiego z przewodniczącym Zdzisławem Szostakiem, gminy Ostrowiec, członkowie zarządu diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej Diecezji Sandomierskiej z prezesem Władysławem Stachowiczem na czele, członkowie zarządu Stowarzyszenia na Rzecz Wspierania Hospicjum im. Jana Pawła II pod przewodnictwem prezes Małgorzaty Gagat oraz dyrektor handlowy Celsa Huta Ostrowiec Oscar Grano.
Rok temu Jan Paweł II przeszedł do Domu Ojca i choć każdy z nas inaczej wspomina tę chwilę, to wszyscy pamiętamy miliony ludzi na całym świecie modlących się o zdrowie papieża - mówi przewodnicząca Stowarzyszenia na Rzecz Wspierania Hospicjum im. Jana Pawła II, Małgorzata Gagat. - Czy jesteśmy pokoleniem Jana Pawła II? Tak. Papież ukształtował nasze pokolenie. Utożsamiamy się z ideami i ideałami, które on sam reprezentował. Jan Paweł II posiadał wszechstronna wiedzę. Był poeta, filozofem kochającym człowieka, nauczycielem w postrzeganiu innych ludzi, jak patrzeć na tych, którzy są niepełnosprawni, chorzy, cierpiący. Uczył nas otwierać się na świat i patrzeć na siebie przyjaźnie. Jak realizować jego nauki? Odpowiedź jest prosta - poprzez pamięć i pracę. Niech najważniejszy będzie człowiek. Niech hospicjum będzie żywym pomnikiem miłosierdzia. W naszym stowarzyszeniu działają ludzie ponad podziałami politycznymi i światopoglądowymi.
W zarządzie stowarzyszenia zasiadają: prezes Małgorzata Gagat, wiceprezesi: Barbara Kluba i Lech Janiszewski oraz członkowie zarządu: poseł Jarosław Rusiecki i Andrzej Kryj. Zadaniem stowarzyszenia jest wspieranie działań na rzecz utworzenia hospicjum.
- Wspominając patrona hospicjum Sługę Bożego Jana Pawła II, trzeba zaznaczyć, że miał on w życiu trzy siedziby: Watykan, Castel Gandolfo i klinikę Gemelli, w której przebywał setki dni i rozumiał człowieka cierpiącego - powiedział biskup Marian Zimałek. - Człowiek jest drogą kościoła, na której my wszyscy się znajdujemy, dlatego zwracam się do wszystkich o wsparcie budowy hospicjum.
Myślę, że w pamięci wszystkich obraz Ojca Świętego, który z okna pałacu watykańskiego chce przemówić do rzeszy wiernych - mówi poseł Jarosław Rusiecki. Po odejściu Jana Pawła II do Domu Ojca, wszyscy zastanawialiśmy się, jak uczcić pamięć wielkiego człowieka. Wspaniała myśl wielu ludzi, kierujących się sercem, m.in. księdza Pawła Anioła, zbliżyła nas do człowieka cierpiącego, który chce godnie umierać i pomogła się nad nim pochylić, nad nim zmierzającym także do Domu Ojca. Połączyła nas miłość do człowieka, który potrzebuje pomocy.
Potrzeba budowy hospicjum jest mi doskonale znana i dlatego spotykam się z wami - mówi wicewojewoda, Lech Janiszewski. - To dzieło, które będzie wymagało wielu starań organizacyjnych, modernizacyjnych, modernizacyjnych później tych związanych z bieżącym funkcjonowaniem. Ale cóż to za dzieło w porównaniu z dziełem, jakie stworzył Jan Paweł II? My mieliśmy to szczęście, by karmić się nauką największego z Polaków i jako świadkowie jego życia powinniśmy się podjąć w naszym kraju budowy dzieł, które pamięć o Janie Pawle II przynosić będą na wieki, m.in. przez pomoc chorym, najsłabszym.
Chciałbym podziękować za to, że w roku niesienia nadziei ubogim, roku rodziny, myśl o pomocy dla najbardziej potrzebujących możemy obrócić w czyn - mówi przewodniczący Diecezjalnej Akcji Katolickiej, Władysław Stachowicz. - Z satysfakcją obiekt przekazany przez starostwo oddamy w zarząd ostrowieckiej Akcji Katolickiej, kierowanej przez prezesa Grzegorza Krysę. Jestem pewien, że hospicjum będzie służyło wszystkim potrzebującym.
Dziękuję wszystkim za to, że mógł powstać Dom Ulgi w Cierpieniu im. Jana Pawła II, a w nim m.in. hospicja dla osób chorych terminalne, dzienne, domowe, z opieka długoterminową oraz miejsce dla wielu organizacji, których celem jest niesienie pomocy drugiemu człowiekowi, który w tym domu będzie spędzał ostatnie chwile swojego życia - powiedział ksiądz Paweł Anioł, duszpasterz parafii św. Michała, który szczególne podziękowania skierował do zarządców Celsy Hata Ostrowiec.
Ten dzień jest również ważny dla naszej firmy, która chce uczestniczyć w realizacji tak doniosłego dzieła, które z góry skazane jest na sukces - mówi dyrektor handlowy Celsy. - Wszystkie inicjatywy, które wspierają słabszych, przynoszą dobro.
Po uroczystościach w starostwie, zgromadzeni goście przeszli do Kolegiaty św. Michała, w której odprawiono mszę dziękczynną za pontyfikat z prośbą o beatyfikację Jana Pawła II oraz wszystkich ofiarodawców na rzecz naszego Hospicjum. Mszy św. przewodniczył ksiądz bp Marian Zimałek wraz z duchowieństwem dekanatów ostrowieckich. Kazanie podczas mszy powiedział Ks. Paweł Anioł ukazując: radość i cierpienie z przeżywanego dnia. Radość z otrzymanego budynku w którym będzie realizowana ewangelia miłości względem osób cierpiących. Radość z niesienia ulgi w cierpieniu.
Akcja Katolicka serdecznie dziękuje: Panu Staroście Waldemarowi Markowi Paluchowi, Pani Teresie Piwnik oraz całej Radzie Powiatu Ostrowieckiego za uchwałę przekazania Budynku przy ul. Focha i za pomoc, radę okazywaną każdego dnia dla naszej świętokrzyskiej społeczności.